Dorota Porębska już po raz 10 zaprasza na wystawę swoich prac. W luźniej atmosferze i przy kieliszku dobrego wina, będzie można podziwiać jej ekspozycję od 26 czerwca w warszawskim Skandal Bistrobar.
Artystka nie zerwała ze swoim dotychczasowym obiektem obiektem inspiracji. Tak jak do tej pory wystawa przedstawiać będzie piękne, silnie, intrygujące kobiety.
Dziewczyny ze zdjęć ukazują nam 3 wcielenia- utalentowaną meksykańską malarkę Fridę; synonim seksualności, gwiazdę kina Bardotkę i filigranową Twiggy, będącą ikoną mody i pop-kultury lat 60. Te 3 na pozór różne kobiety, podziwiano i krytykowano, jednak bezsprzecznie, tworzą spójną całość - kwintesencję kobiecości.
Te piękne kobiety stanowią miły prezent dla męskich oczu, ale to nie ich główny atut. Są wyjątkowe i dlatego inspirują żeńską publiczność, aż do dziś. Bohaterki kolejnego cyklu fotografii, są silne a zarazem niezwykle wrażliwe. Dostrzegamy tym samym konsekwencję w pracach autorki, której cały dorobek twórczy wydaje się kreować bardzo konkretny przekaz. Kobieta sama w sobie, w obiektywie Porębskiej staje się dziełem sztuki.
Wernisaż wystawy odbędzie się 26 czerwca br. w Skandal Bistrobar przy ulicy Sienkiewicza 4 w Warszawie. Serdecznie zapraszamy na godzinę 20 – będziemy mieć dla Was zaproszenia!
Dorota Porębska - fotografią zajmuje się od 5 lat. Niedawno wydała swój pierwszy album, który jest dostępny m.in w Zachęcie i Muzeum Narodowym. Zaczynała od fotografii analogowej, której do dzisiaj jest niezmiennie wierna. Do swojego fachu podchodzi jak do sztuki. Robi zdjęcie wtedy, kiedy coś jest ciekawe dla jej oczu, a nie wtedy, kiedy dojdzie do całkowitej perfekcji w kręceniu obiektywem. Z drugiej jednak strony pracuje dla różnych marek modowych, gdzie ważne jest tempo i sztywno określone zasady. Drogi fotografii artystycznej i komercyjnej czasami się zderzają, żeby potem znowu się rozłączyć. Dorocie przede wszystkim zależy na wolności. Szuka oryginalnych rozwiązań, to co się dla niej najbardziej liczy to pomysł. Chce iść pod prąd, uciekając z komercją na drogę fotografii artystycznej nigdy na odwrót.
W życiu uwielbia facetów, ale za obiektywem woli kobiety. Z każdej próbuje wydobyć jakąś prawdę, zdjęcia nie są o niej samej tylko o dziewczynach ze zdjęć. Kobiety na jej zdjęciach to piękny prezent, niespodzianka dla mężczyzn.
Studiuje Kulturoznawstwo w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie.Od 2011 r. pracuje jako free lancer.